-
Pamiętnik smsowy wyprawy Picos de Europa 2015
- Zapraszamy do relacji na gorąco z wydarzeń w rejonie bazy Los Barrastrosas (2020m n.p.m.). Śledźcie na bieżąco wydarzenia z wyprawy Picos de Europa 2015.
- 2015-08-31, 21:46:19
- Wyprawa dobiegła końca. Wszyscy wrócili cali i zdrowi. Co udało się zrobić, a czego nie, już niedługo będzie można dowiedzieć się z relacji z wyprawy. Czekamy również z niecierpliwością na zdjęcia z wyprawy!
Zbyszek Grzela
- 2015-08-28, 23:51:09
- Cangas Tomek U.
- 2015-08-28, 23:50:50
- Jakby specjalnie na nasz powrót, mgły odsłoniły wszystkie szczyty. Zjeżdżamy do Cangas. Pamięć łapczywie chłonie mijane krajobrazy. Musi ich wystarczyć do następnego roku!:) Marta Cz.
- 2015-08-26, 22:20:09
- Nocą w jaskini PE001, za meandrem pod „tofikową przepinką”(-350m), Miszi i ja odkryliśmy nieznany, ok.30-metrowy, komin o gładkich ścianach. Na górze udało się dostrzec 2 skalne okienka. W tym roku, niestety, nie uda już się nam do nich dotrzeć, ale Qń już myśli o „hakówie” za rok! W tym roku, póki co, jaskinia PE001 wciąż pozostaje dla nas tajemnicą… Marta Cz.
- 2015-08-26, 22:19:46
- W deszczu, nad ranem, wrócili z PE001 Stahoo i Qń. Zużyli kolejne 100m liny, które doprowadziło ich do znanego już ciągu jaskini. Szukamy zatem dalej. Jest m.in. jeszcze do sprawdzenia pewien tajemniczy meander w sali pod ,,tofikową przepinką”. Wieczorem Miszi i ja ruszamy na nocną akcję w jego czeluście. Mamy nadzieję, że tym razem jaskinia nas nie przechytrzy;) Na bazie znowu ciepło! Marta Cz.
- 2015-08-26, 22:16:47
- Ostatni tydzień na bazie. Skupiamy się na eksploracji jaskini PE001 na głębokości ok.-350m. Gucio i Miszi zdążyli już zużyć 100m liny, by zjechać w nieznane miejsce. Stahoo i Qń sprawdzają właśnie, gdzie nowa studnia nas poprowadzi. Wg wstępnych planów, do końca wyprawy każdy z nas będzie jeszcze raz na jaskiniowej akcji. Przy księżycowym krajobrazie czekamy na wieści od Staha i Qnia… Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:33:11
- Dziś wiatr urządza sobie z naszej bazy pobojowisko. Próbuje poskładać nam nie tylko nasze namioty, ale i bazówkę. Poderwał nawet napełniony basen, wskutek czego utraciliśmy całą pieczołowicie gromadzoną wodę do mycia. Zimno. Gucio i Miszi w nocy planują wrócić z eksploracji w PE001 na ok.-350m. Aura nie zapowiada im łatwego powrotu. Tymczasem Qń wesoło kucharzy na bazie;) Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:32:57
- Właśnie przekroczyliśmy granicę naszego kraju, już prawie jesteśmy w domach. Dla nas wyprawa się kończy. Trzymamy kciuki za działania pozostałych na bazie członków. Ola R.
- 2015-08-23, 21:32:25
- Retransportowa noc w PE001 pełna wrażeń. Unikalny ciąg studni i meandrów, lustra tektoniczne, kryształy, nacieki agrawitacyjne …i tyle wody w jaskini, że nie znalazłam na sobie suchej nitki! Wykonaliśmy plan najbardziej optymistyczny – praktycznie bez odpoczynku w sumie niespełna 14h akcji w stronę dolnego biwaku (-700m) i z powrotem w górę z załadowanymi do pełna worami. Odpoczywamy;) Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:32:08
- O.S.Z. już w połowie Francji. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-23, 21:31:24
- Przed eksploracją w PE001 Gucio i Miszi pod kierownictwem Staha wyruszają na akcję powierzchniową w okolice otworu SCP111. Stahoo ma już namierzone konkretne „dziury” do sprawdzenia. Prezes dotąd (a jest już 12:20) nie wyszedł z namiotu. Stahoo żartuje, że porwali go w nocy marsjanie;) Tymczasem Qń już od wczoraj w Cangas. Liczymy, że lada moment do nas przygalopuje;) Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:30:35
- Od rana „nasze” Picos ponad chmurami. Dziś wygląda jak to, które każdy poznał z opowieści i zdjęć, zanim tu przybył. Mimo że wiatr zdążył już z impetem osuszyć ślady nocnego deszczu, wciąż zawadiacko dobiera się do naszych namiotów. Na Barrastrosas z braku wody nie ma w tym roku krów, za to górskie kozice coraz śmielej wwąchują się w nasze ślady. Popołudniowa akcja zapowiada się wybornie. Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:29:39
- Błyskawice czyniące noc w ułamku sekundy dniem, grzmoty dudniące pomiędzy namiotami i deszcz jak grochy, który nie pozwala obserwować przeraźliwie jasnych pręgów, tnących brutalnie niebo na pół. …czyli burza w Picos. Piękna i straszna zarazem. Wszyscy jesteśmy już w swoich namiotach, z nadzieją dobrej pogody na sobotnią akcję retransportów w PE001…Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:28:51
- Druga ekipa zeszła już na dół. Zaraz odwiedzimy upragniony basen. Potem obiad, cmentarz i nocleg na Zona Recreativa. Jutro ruszamy do Polski.
Ola R.
- 2015-08-23, 21:28:21
- Kolejna grupa wyprawowiczów (Zbychu, Szufli i Ola) opuściła naszą bazę… Niemniej, w drodze jest już następna – co prawda, jednoosobowa, ale za to nadzwyczaj mocarna – ekipa. Qń! Dziś porządki na bazie. Już jutro retransport sprzętu z biwaku na ok.-700m (Prezes i ja) do poziomu -350m, gdzie Gucio i Miszi będą prowadzić intensywną eksplorację w poszukiwaniu bocznych ciągów jaskini PE001. Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:27:40
- Wrócili! Są! Trzy dni pod ziemią zaowocowało wnioskami, że – o ile jaskinia PE001 nie rozwija się dalej w głąb – są duże szanse na rozgałęzienia boczne na ok. -350m (koncepcja Staha), a nawet połączenie PE001 z Cemba Vieyą (koncepcja Szuflady). Czas pokaże, na ile uda się owe koncepcje zrealizować. „Antykoncepcji” nie przewidujemy;) Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:26:07
- Reeksploracja SCP111 zakończona sukcesem! Ekipa w składzie Zbychu, Szufli (i ja 😉), można powiedzieć, spisała się na medal. Deporęcz ukończony, wszystkie wory z jaskini wytargane. W nagrodę słoneczko obficie grzeje nas swymi promieniami. Widoki spod otworu przecudowne. Nic, tylko się zapatrzyć i zapomnieć o reszcie świata… Marta Cz.
- 2015-08-23, 21:24:18
- Łączność z PE001 przez Nicolę wyraźna jak przez telefon. Zdumiewające! Czekamy (Zbychu, Szufli, Ola i ja) podekscytowani na kluczowe wieści z biwaku na ok.-700m. Czy będziemy mieli w końcu swój „meander na -1000”? Ten thriller rozwiąże się już za chwilę. Marta Cz.
- 2015-08-19, 21:15:29
- Udało się kolejne połączenie (z godzinnym opóźnieniem, bo chłopaki zaspali, ale byliśmy wytrwali). Pomimo heroicznej walki, przejścia jeszcze nie znaleziono. Kolejne wieści z biwaku po 20. Ola R.
- 2015-08-19, 21:14:34
- Wczoraj przed północą wróciła ekipa z SCP111. Udało się połączyć z Cembą i od razu ściągnąć większość lin. Jutro idziemy po pozostałe 100m. Teraz korzystamy z pięknej pogody i robimy zdjęcia. Dziękujemy naszym sponsorom!
Ola R.
- 2015-08-19, 21:13:18
- połączenie z biwakiem, u chłopaków na -700 wszystko w porządku.
Zbyszek Grzela
- 2015-08-18, 21:14:56
- Udało się nawiązać połączenie. Słyszalność bardzo dobra Pierwsza ekipa poszła już na szychtę, druga właśnie kładzie się do śpiworów. Usłyszymy się z nimi jutro o 8. Ola R.
- 2015-08-18, 21:13:47
- Nikola podłączona. Za godzinę planowany kontakt. Mam nadzieję, że uda się połączyć od razu. Zimno! Poproszę słońce.
Ola R.
- 2015-08-18, 21:12:37
- Wczoraj około godziny 22 Gucio i Michał weszli do PE001. Dzisiaj około 10 poszli za nimi Stahoo i Tomala. Plan:po 2-3 szychty. O 17 planujemy połączyć się z nimi Nikolą. Ja jestem w trakcie jej przekładania spod bazówki pod Cembe. Zbyszek, Szuflada i Marta idą dokończyć SCP111 – mam nadzieję, że po raz ostatni.
Ola R.
- 2015-08-18, 21:11:56
- Ja i Stahoo ruszamy do PE001 na biwak. Tomek U.
- 2015-08-17, 21:38:52
- W Cangas pogoda diametralnie inna niż na bazie. Okropny upał, Zbyszek się cieszy. Udało się kupić gaz. Teraz chwila relaksu – kawka, obiad. Na luksus kąpieli jednak sobie nie pozwolimy. Pozostali na bazie mogliby czuć się nieswojo. Ola R.
- 2015-08-17, 21:38:30
- Trzecia ekipa dotarła wczoraj około 18. Marta zeszła od razu do chatki, dziś planuje drugi transport. Ja ze Zbyszkiem schodzę po gaz i paliwo. Chłopaki będą szykować się na biwak. Ola R.
- 2015-08-17, 21:37:45
- Męska krzepa pozwoliła chłopakom z przybyłej ekipy wnieść wszystkie rzeczy na bazę za jednym razem. Stahoo, Zbychu i Szufli kończą poręczować i kartować SCP111. Ola gospodarzy w bazówce. Tymczasem mnie czeka samotna noc w chatce Armanda i jutro rano drugi transport na bazę. No, może nie taka samotna ta noc – tutejsze krowy wdzięcznie grają na dzwoneczkach, żeby nikomu nie było smutno;) Marta Cz.
- 2015-08-16, 23:55:55
- Droga dłuży się niemiłosiernie. Wyjechaliśmy wczoraj o 18:30. Hiszpania poszła szybko, ale Francja… Do tego Kalosz próbował wykazać wyższość GPSa nad mapą… i bardzo się nie udało. W Niemczech długie korki na autostradach. Dobrze, że jest chociaż McDonalds i Burger King. Burgerowy szlak planujemy zakończyć upragnionym hot dogiem z Orlenu gdzieś pod Poznaniem, ale tu dopiero Norymberga.. Ida Ch.
- 2015-08-16, 23:53:41
- Męska krzepa pozwoliła chłopakom z przybyłej ekipy wnieść wszystkie rzeczy na bazę za jednym razem. Stahoo, Zbychu i Szufli kończą poręczować i kartować SCP111. Ola gospodarzy w bazówce. Tymczasem mnie czeka samotna noc w chatce Armanda i jutro rano drugi transport na bazę. No, może nie taka samotna ta noc – tutejsze krowy wdzięcznie grają na dzwoneczkach, żeby nikomu nie było smutno;) Marta Cz.
- 2015-08-16, 23:53:15
- Baza :). Tomek U.
- 2015-08-16, 23:52:24
- Pogoda jak na załączonym obrazku – widok z górki łączności na bazówkę. Po szybkim szkoleniu z obsługi palmtopa, obiekty muzealne poszły dokończyć dzieła w SCP111. Ja zostałam na bazie – czekam na trzecią ekipę.
Ola R.
- 2015-08-16, 23:51:58
- Ruszamy w stronę bazy omijając chatkę 🙂 Tomek U.
- 2015-08-16, 23:51:22
- Trzecia ekipa w ekspresowym tempie odwiedziła Cangas de Onis. Był czas jedynie na zakupy i błyskawiczną wizytę w zaprzyjaźnionej Confitterii, gdzie uśmiech personelu i sympatia do Polaków wydają się być słodsze od wszystkich serwowanych tam specjałów. Pokrzepieni takim powitaniem brniemy już autem po serpentynach ku górze. Cangas, Covadonga, chatka Armanda i za chwilę pierwsze transporty. Pośpiech jeszcze nie pozwala zgłodniałych oczu nacieszyć znajomymi widokami, ale już niedługo… Pogoda na podchodzenie idealna. Marta Cz.
- 2015-08-15, 13:25:59
- Pierwszą ekipę wywiało już na stałe z bazy. Zostały 3 obiekty muzealne i kustoszka. Około 3 w nocy wróciliśmy z SCP111. Niestety, nie udało się skartować całości z powodu problemów z wiertarką. Zostało ok 70m. Kierownik już planuje kolejną akcję i z niecierpliwością czekamy na przyjazd kolejnej ekipy. Ola R.
- 2015-08-14, 21:33:34
- Trzecia ekipa już gna A4 w stronę granicy z Niemcami. Gucio, Miszi, Prezes i Marta. Najwięcej miejsca w aucie zajmuje…no właśnie, co? Nie, nie – nie „kosmetyczka” Marty. JEDZENIE! Wszystko w myśl, że mężczyznom do szczęścia potrzeba dobrego posiłku, pochwały i odpoczynku. Pierwszego mamy pod dostatkiem, na resztę będzie jeszcze czas;) Z pozdrowieniami, Marta Cz.
- 2015-08-14, 21:33:03
- Wczoraj akcja się udała. Wróciliśmy cali mokrzy o 17. Wczoraj zimno i deszcz – dziś tylko zimno – więc właśnie idziemy z Kudłatym połączyć SCP111 i Cembe. Robert Z. (Kalosz)
- 2015-08-14, 21:32:23
- Pogoda stabilna – zimno, wieje i mgła. Plan na dziś: – Stahoo z Szufladą poręczują kolejne 150m SCP111 – Kalosz z Kudłatym dalej do połączenia z Cembą – Ja, Ida i Magda kontynuujemy kartowanie. Mamy nadzieję, że starczy sił na całość. Pozostało około 230m. Zbyszek i Wojtas zostają na bazie. Ola R.
- 2015-08-14, 21:31:40
- Właśnie wrócili z PE001 – biwak założony! Kudłaty czuwał całą noc na nikoli, niestety nie udało się nawiązać łączności. Dzisiaj cały dzień pada, więc mamy przymusowy dzień restowy. SCP111 zaporęczowana i skartowana do ok. -110m. Ola R.
- 2015-08-12, 22:04:48
- Chłopaki poszły na biwak do PE001 (Zbychu, Wojtas, Kalosz). Szuflada i ja zaczęliśmy poręczować SCP111. Wyjechaliśmy 170m liny. Dziewczyny to kartują (Ida, Ola, Magda). Jeszcze nie wróciły. Czekamy. Jutro w SCP111 powtórka – czyli lecimy dalej (jak będzie pogoda). Stahoo
- 2015-08-12, 22:04:24
- Ze Zbychem i Wojtasem powtarzamy akcję zrobienia biwaku i rekonesansu przodka. Mamy nadzieję, że tym razem się uda.Kalosz
- 2015-08-12, 22:03:32
- Stahoo i Szuflada poręczują SCP111 – ja, Ida i Magda będziemy ją kartować. Kudłaty nosi wodę. Reszta poszła założyć biwak w PE001 na około -700.
Ola R.
- 2015-08-11, 20:21:06
- Hiszpania! 300km do celu. Ola R.
- 2015-08-11, 20:20:32
- Wróciła ekipa remontowa-biwakowa, w trochę opłakanym stanie. Doszli na ~ -350m. Przeporęczowana nieznacznie Mokra Dwudziestka. „Małymi kroczkami” do przodu. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-11, 20:19:44
- Francja powitała nas w nocy deszczem. Dojeżdżamy do Angoulême. Szybkie śniadanie i ruszamy dalej. Ola R.
- 2015-08-10, 00:05:06
- O godzinie 20:30 nastąpił odzew z dołu. Można było zrozumieć tylko, że wszystko ok, zostawiają nicole. Bez odbioru. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-09, 17:12:54
- Anteny Nicoli rozciągnięte (Murowana Piwnica i G8), od 17.00 nasłuch. W dziurze: Pocahontas, Kalosz, Wojtas, Kudłaty. Na bazie niepocieszona Ida i ja Instruktor PZA. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-09, 17:12:06
- Stahoo – mistrz pakowania. Widać że to nie pierwsza jego wyprawa. Ekipa druga za chwilę wyjeżdża.
Ola R.
- 2015-08-09, 17:09:19
- Śniegu na górze znacznie mniej, za to wody mnóstwo w bazie, przynieśliśmy ok 100 litrów spod Cebuli. PE oczywiście zaporęczowane, a dziś pada cały dzień. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-08, 16:57:54
- W związku z wczorajszym deszczem przełożyliśmy akcję w PE001 na jutro. Dzisiaj zwiedzaliśmy naszą strefę. Ogólnie zimno i co chwilę jesteśmy we mgle. Ida Ch.
- 2015-08-08, 16:57:14
- Śniegu na górze znacznie mniej, za to wody mnóstwo w bazie, przynieśliśmy ok 100 litrów spod Cebuli. PE oczywiście zaporęczowane, a dziś pada cały dzień. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-08, 09:58:30
- Dwa transporty zrobione. Na bazie zimno, 9C o 19:00, lekko pada. Zlotówka zaporęczowana. Mimo, że mokro, to po wodę trzeba chodzić. Kalosz
- 2015-08-06, 22:47:58
- Część ekipy zeszła po ostatnie rzeczy do chatki – reszta ogarnia obóz. Od nocy mocno wieje, ale słońce grzeje. Jemy śnieg. Po południu zaporęczujemy PE001. Ida Ch.
- 2015-08-05, 22:44:07
- Picos 2015. Lotnisko w Genewie. Kalosz wkracza do akcji. Kalosz
- 2015-08-05, 22:43:36
- Kolejny transport zrobiony. Wszystko z depozytu wyciągnięte. Bazówa stoi, namioty też. Kuchenka i agregat działają. W dzień lampa, teraz robi się zimno. Pozdro! Ida Ch.
- 2015-08-04, 21:07:02
- Wszystko OK. Pogoda barowa. Zakupy i tankowanie zaliczone, jutro stawiamy bazówkę. Bez odbioru. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-04, 16:44:54
- Nadaję z górki łączności. Chatka Armanda to zło(!), ale pierwszy transport za nami. Kudłaty z Wojtasem szukają depozytu. Zaraz wracamy na dół. Nie ma wody wcale. Ida Ch.
- 2015-08-02, 23:24:14
- Baza pierwsza zdobyta. Ogień płonie, piwo jest, wino jest … też jest. Teraz tylko dźwięk dzwonków i szum wiatru … hmm PICOS. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-02, 23:23:38
- Około 1 w nocy dotarliśmy do Castro Urdiales i zanocowaliśmy nad morzem. Skoro świt, czyli 10:30, ruszyliśmy dalej. W Cangas straszny upał. Po szybkiej kawce, ciastku, piwie, wizycie na targu, zakupach i kąpieli, poszliśmy na obiad i jemy dziwne rzeczy – na szczęście się nie ruszają. Wino przepyszne! Ida Ch.
- 2015-08-02, 22:52:15
- Buenas noches … Viva España Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-02, 20:22:41
- Bordeoux. Jazda francuskimi autostradami i expresówkami – 23€. Zaliczony LeClerc – wino jest, bagietki i biały ser też. No to tyle w ramach dzisiejszej notatki. Aha, pogoda wreszcie dobra. Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-08-01, 10:21:17
- Bonżur! Pierwsza ekipa właśnie wjechała do Francji :). Ida Ch.
- 2015-08-01, 10:21:17
- W drodze
Chyba im trochę ciasno… - Zbyszek G. (Instruktor PZA)
- 2015-07-31, 21:12:17
- Grupowe zdjęcie przed odjazem
Ola R.
2015-07-31, 19:19:25
Pakowanie rozpoczęte. Planowany wyjazd pierwszej ekipy – 22:00.
Ola R.