Jaskinia Czarna, Techuby – wszystkiemu winna pogoda, 10.2013

Pogoda w górach zmienną jest. Po deszczowym tygodniu w Tatrach sobota była słoneczna, niebo bezchmurne, a na szczytach leżał śnieg. Taka pogoda jak najbardziej nie sprzyja akcjom jaskiniowym, dlatego udaliśmy się na wycieczkę po Tatrach Wysokich.

Trasa sobotniej wycieczki wiodła z Palenicy Białczańskiej przez Morskie Oko i dalej niebieskim szlakiem przez Świstówkę do doliny Pięciu Stawów. Powrót szlakiem zielonym, przez Doline Roztoki.

1s

W niedzielę mimo nadal niesprzyjających wyjściom jaskiniowym warunków (słoneczna pogoda), udaliśmy się do Jaskini Czarnej. Zaplanowana została krótka akcja gdyż wieczorem czekał nas powrót do Wrocławia.

Udaliśmy się do partii Techuby, których całkowita długość wynosi 1840 m, a deniwelacja względem głównego otworu – 163,5 m. Partie mają charakter labiryntu i są świetnym miejscem do potrenowania jaskiniowej orientacji.

2s

Trasa którą pokonaliśmy wiodła z Podwójnej Studzienki do Sali Teresy, dalej do Syfonu i Partii Nad Syfonem. Następnie przez Rynnę za Stalagmitem poszliśmy do sali Dobrej Nadziei i stąd już linowo do Wyrzutni Rakietowej. Z powodu braku sznurka nie udało nam się zjechać Ślizgawki, przetrawersowaliśmy jedynie na drugą stronę Korytarza Kosmonautów i stąd nastąpił odwrót. Próby zjechania do Studni Wiatrów niestety zakończyły się niepowodzeniem gdyż nie udało nam się znaleźć punktów do stanowiska.

Jaskinia Czarna jest popularną jaskinią o czym świadczyć może to, że po przyjściu pod otwór napotkaliśmy dwa inne zespoły z Krakowa. Pozdrowienia dla kursu z AKG i ekipy fotografów z KKTJ-tu.

3s

Tekst: Magdalena Sikora
Zdjęcia: Kasia i Maciek Wajda

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *