Picos de Europa - El Cornion (stan na rok 2009)

Informacje ogólne

Picos de Europa to najwyższe pasmo Gór Kantabryjskich, z północy zamykających Półwysep Iberyjski. Potężne masywy wapiennych skał wynurzające się z Oceanu Atlantyckiego od lat przyciągały uwagę turystów, wspinaczy, speleologów i naukowców różnych dziedzin: biologów, geologów, geografów.

Urok swój Picos zawdzięczają nietypowemu położeniu, w stosunku do przyległych krain, jak i swojej polodowcowo-krasowej historii geologicznej.

Fakt, że góry te położone są pomiędzy główną granią Gór Kantabryjskich a brzegiem oceanu, powoduje, że w Picos ma się do czynienia ze znacznymi deniwelacjami terenu. Zbocza północne opadają z wysokości około 2500 metrów na wąską, dziesięciokilometrowej szerokości płytę przyoceaniczną, natomiast stoki południowe przechodzą łagodnie w główny masyw Gór Kantabryjskich. Tam zaczynają swój bieg płynące na północ rzeki: Riu Sella, Rio Cares, Rio Duja i Rio Deva. Płynąc w kierunku oceanu, oddzieliły one Picos od terenów sąsiednich oraz podzieliły, tysiąc pięciuset metrowej głębokości dolinami, na trzy masywy:

Łącznie Picos de Europa zajmują powierzchnię ok. 500 km2, przy długości ze wschodu na zachód 35 km i szerokości z północy na południe 15 km. Administracyjnie podlegają trzem prowincjom: Asturii, Kantabrii i Leon.

O atrakcyjności tych gór świadczy fakt, że już w 1918 roku został utworzony na znacznej części masywu zachodniego Park Narodowy - Parque Nacional de la Montaňa de Covadonga. W roku 1995 obszar parku został powiększony i obecnie obejmuje wszystkie trzy masywy. Zmieniono też nazwę - Parque Nacional de Picos de Europa.

Dla speleologów góry mogą być interesujące, gdy ulegają procesom krasowienia, czyli fizykochemicznej erozji skał pod wpływem wody zawierającej dwutlenek węgla. Aby proces ten mógł zaistnieć, muszą być spełnione pewne warunki. Krasowieniu podlegają podatne na rozpuszczanie skały wapienne, w których podczas procesów tektonicznych powstały pęknięcia. Wnika w nie pochodząca z opadów woda, nasycona w atmosferze bądź glebie dwutlenkiem węgla i na przestrzeni wieków stopniowo poszerza szczeliny, aż do rozmiarów dostępnych dla badaczy.

Wszystkie te warunki Picos spełniają znakomicie. Nie bez znaczenia jest fakt, że w dalekiej przeszłości teren ten pokrywały lodowce. Wody spływające z topniejącego lodu i zalegających pól firnowych wnikały szczelinami w głąb masywu, niejednokrotnie niosąc ze sobą materiał skalny leżący bezpośrednio pod lodem. Powodowało to, razem z naciskiem potężnych mas lodu, tworzenie się charakterystycznych dla Picos głębokich kotłów krasowopolodowcowych. Obecnie kotły te, wytworzonymi na przestrzeni wieków podziemnymi systemami hydrologicznymi, odprowadzają wody opadowe, których tutaj jest wybitnie dużo. Picos de Europa należą bowiem do jednego z trzech rejonów Europy o największych opadach. Jest to spowodowane ścieraniem się nad górami ogromnych mas chłodnego, wilgotnego powietrza znad Atlantyku z suchym i ciepłym powietrzem kontynentalnym. Suma rocznych opadów osiąga tu wielkość ok. 1100 mm (dla porównania w Polsce waha się ona pomiędzy 250-500 mm).

Potencjalne możliwości speleologiczne gór Picos de Europa potwierdzają odkrycia grotołazów z całej Europy:

tabela 1

Górami tymi interesują się grotołazi i speleolodzy z różnych krajów. Głównie działają tutaj kluby hiszpańskie, francuskie, angielskie, polskie i szwajcarskie.

Działalność jaskiniową w Picos de Europa koordynują prowincjonalne federacje speleologiczne, czyli federacje: Asturyjska, Kantabryjska i Leon. Organizacje te przydzielają tzw. strefy eksploracyjne, ubiegającym się o to klubom, w zamian za rzetelną dokumentację prowadzonych tam badań i odkryć. Zapobiega to działalności chaotycznej i nieudokumentowanej, co jest szczególnie ważne biorąc pod uwagę fakt położenia na terenie parku narodowego.

"Polska strefa eksploracyjna"

Polakom przyjeżdżającym w masyw zachodni (El Cornion) Picos de Europa od roku 1978, Parque Nacional de Picos de Europa (do 1995 r. Parque Nacional de la Montana de Covadonga) za pośrednictwem Federacion Asturiana de Espeleologia przydzielił do eksploracji rozległy rejon w asturyjskiej części masywu. Obejmuje on północne stoki m. in. szczytów: Torre Santa Maria i Torre del Alba, zajmując powierzchnię ok. 4,5 km2. Najwyższym punktem strefy jest wierzchołek Torre del Alba o wysokości 2390 m n.p.m., najniższym natomiast dno kotła Hoos de Resecu położone na wysokości ok. 1460 m n.p.m.

Za początek eksploracji tej części El Cornion należy uznać rok 1961, kiedy to grotołazi z Grupo de Espeleologia Polifemo (GEP) przeprowadzili pierwszy rekonesans, potwierdzający atrakcyjność speleologiczną rejonu. W jego wyniku rok później zostaje poznana przez grotołazów angielskich Cueva la Fragua o głębokości 165 m.

Rok 1961 to również początek eksploracji masywu przez wyprawy Oxford University Cave Club (OUCC), których członkowie najpierw eksplorują rejon Lagu de Enol i Lagu de Ercina, by później przenieść się w rejon Vega de Ariu.

Na początku lat siedemdziesiątych terenem obecnie eksplorowanym przez Polaków zainteresowali się grotołazi francuscy ze Speleo Club Orsay de Faculte (SCOF) prowadzący systematyczną działalność w latach 1972-75. Ze względu na duży obszar skoncentrowali się głównie na zachodniej i południowo-zachodniej części rejonu.

W roku 1972 eksplorują Rede les Barrastroses (G-7), w którym osiągają głębokość 215 m. Odkrywają także jaskinię Pozu la Porra de la Altiquera (H-11 - obecnie poza granicą strefy), którą penetrują do głębokości -73 m.

Rok później, w 1973 r., dołączają do Rede les Barrastroses (G-7) jaskinię G-4 i pogłębiają system do 315 m. W tym samym roku ajent schroniska Vegarredonda odkrywa otwór Pozu los Desvios (F-3).

Rok 1974 to rok rozpoczęcia eksploracji w Sima de la Torre de los Traviesos (Torre del Alba) o de los Organos (A-1), w której osiągnięto wówczas głębokość 330 m.

W Pozu la Porra de la Altiquera (H-11) członkowie GEP przekroczyli -350 m. W tym samym roku członkowie narodowej wyprawy hiszpańskiej "Rondiella ‘74" odkryli w przyległym rejonie, na południe od Las Barrastosas, w pobliżu granicy strefy, Sima de Cemba Vieja (Cem.), w której osiągnęli głębokość -210 m.

W roku 1975 członkowie SCOF i SOUC w Sima de la Torre de los Traviesos (Torre del Alba) o de los Organos (A-1) eksplorują do głębokości 416 m. W Pozu los Desvios (F-3) osiągają głębokość 280 m. Do Rede les Barrastroses (G-7/G-4) dołączają kolejną jaskinię - G-5. Odkrywają również jaskinię Pozu del Porru de los Garapozales (A-3), którą poznają prawdopodobnie do głębokości ok. 60 m. Rok 1975 to ostatni rok działalności SCOF w tej części masywu.

Łącznie członkowie SCOF odkryli w tym rejonie ok. 50 jaskiń. Równocześnie rozpoczęli eksplorację w innym, bardziej perspektywicznym jak sądzono rejonie Valle Ozania, co doprowadziło do zaniechania eksploracji w tej strefie.

Najgłębsze poznane wówczas jaskinie to:

W roku 1977 członkowie GMT osiągają w Sima de Cemba Vieja (Cem.) głębokość 310 m.

Polska działalność w tzw. "polskiej strefie eksploracyjnej"

Eksplorację tzw. "polskiej strefy eksploracyjnej" można podzielić na kilka etapów:

Członkowie Speleo Club Orsay de Faculte (SCOF) eksplorując rejon przyjęli zasadę systematycznej eksploracji "od dołu" z równoczesnym badaniem obiektów dużych i odkrytych przypadkowo.

Podobną zasadę eksploracji "od dołu" przyjęli w początkowej fazie (1979-1980) członkowie Speleoklubu Gliwice, czego efektem było poznanie m.in. Sima Profunda do głębokości -204 m. Jednak już w roku 1984 zrezygnowali oni z penetracji niższych partii rejonu i skierowali oni swoje zainteresowania na północne stoki Torre del Alba. Okres 1984-1987 to okres eksploracji Pozu del Porru la Capilla (A-11), zakończony w 1987 na głębokości -863 m po osiągnięciu końcowego jeziora.

Potem następuje okres poszukiwań nowych celów i systematycznej eksploracji powierzchniowej w górnych częściach rejonu. Wynikiem tych poszukiwań była eksploracja Pozu les Barrastroses (G-13), -429 i Pozu del Picu de los Asturianos (A-30), -265 m. Działalność w tym rejonie Speleoklub Gliwice zakończył w 1989 r.

NAJGŁĘBSZE JASKINIE POLSKIEJ STREFY EKSPLORACYJNEJ W MASYWIE ZACHODNIM PICOS DE EUROPA

Eksploracja rejonu przez Speleoclub Wrocław, trwająca nieprzerwanie od 1991 r. początkowo była związana z kontynuacją eksploracji Pozu del Picu de los Asturianos (A-30) i Sima de la Torre de los Traviesos (Torre del Alba) o de los Organos (A-1) czego wynikiem było połączenie tych dwu obiektów w roku 1995 w Sistema del Hou de la Canal Parda (A-30/A-14/A-25/A-1), a w roku 1996 osiągnięcie głębokości -903 m.

Równolegle, w roku 1994, zostaje rozpoczęta dwuletnia eksploracja Sistema del Canalon de los Desvios (F-18/F-17/F-15), -501 m.

Okres 1997-2000 to okres poszukiwań nowych celów eksploracyjnych oraz badań hydrogeologicznych. Największe efekty przyniosła jednak w tym okresie wyprawa z 1998 r., która dokonała istotnych, z późniejszego punktu widzenia, odkryć w Sistema del Canalon de los Desvios (F-18/F-17/F-15), -542 i Pozu del Porru de los Garapozales (A-3), -432 m.

Lata 2001-2006 przyniosły nieoczekiwanie powrót eksploracji w Sistema del Canalon de los Desvios (F-18/F-17/F-15) poprzez dołączenie do systemu kolejnych jaskiń położonych poza Canalon de los Desvios - B-12 (w roku 2002), D-9 (2003 r.), D-39 (2005 r.), D-42 (2005 r.) i F-44 (2006 r.).

W roku 2003 rozpoczął się dwuletni etap powrotu po pięciu latach do eksploracji Pozu del Porru de los Garapozales (A-3). W roku 2004 osiągnięto głębokość -490 m i w 2005 r. definitywnie tę eksplorację zakończono nie znajdując możliwości dalszej eksploracji.

Rok 2008 to początek wspólnej eksploracji z Sección de Exploraciones Subterráneas de Centro Excursionista de Valencia (CEV) jaskiń położonych w strefie hiszpańskiej.

Podsumowanie

Prowadzona od 1978 r. przez Polaków działalność w masywie zachodnim (El Cornion) Picos de Europa, mimo swej początkowej nieregularności, przyniosła pewne wyniki, zwłaszcza w szeroko rozumianym rejonie Hoon de los Desvios. Łącznie działało tutaj 29 polskich wypraw, których organizatorami były następujące kluby: Speleoklub Warszawa (1978), Speleoklub Gliwice (1979, 80, 84, 87, 88, 89), Sekcja Taternictwa Jaskiniowego Częstochowa (1986 za zezwoleniem Speleoklubu Gliwice), Katowicki Klub Speleologiczny (1986 na zaproszenie Speleo - Club de la Universidad Politecnica de Valencia), Sekcja Grotołazów Klubu Wysokogórskiego Wrocław (1989 na zaproszenie Speleoklubu Gliwice) oraz Speleoclub Wrocław (1991, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 2000, 01, 02, 03, 04, 05, 06, 07, 08, 09).

Przedstawiona powyżej historia eksploracji została zrekonstruowana na podstawie tak wielu materiałów, że nie sposób ich tutaj wymienić. Bardzo często informacje w nich zawarte były sprzeczne czy też nieprecyzyjne. Dziękuję Jurkowi Zygmuntowi za weryfikację faktów z okresu "gliwickiego".

Specjalne podziękowania dla naszego przyjaciela Armando Alonso Bernardo Fernandez oraz Juan Jose Gonzalez Suarez z Federacion Asturiana de Espeleologia i tych wszystkich Hiszpanów, dzięki życzliwości których wyprawy w Picos będą naszymi najlepszymi wspomnieniami.

Marek (Stahoo) Jędrzejczak