Jura 28-30.05.2010 – Kurs 2010

Kolejny udany wyjazd szkoleniowy kandydatów na grotołazów z Wrocławia. Tym razem niestety Konar nie mógł prowadzić zajęć, gdyż powódź nie pozwoliła na to, ale w zastępstwie “naszego” instruktora wystąpił Marcin “Szuflada” Krajewski z Krakowa.

W dniach 28-30.05 gościliśmy w rejonach Jury Krakowsko – Częstochowskiej, w których chyba jeszcze nikt z nas nie miał okazji się znaleźć, a mianowicie w pierwszym dniu była to Dolina Będkowska, a w drugim dniu przenieśliśmy się do Doliny Racławki.

Część osób niechcąc wstawać skoro świt w sobotę i ruszać w trzygodzinną podróż, zdecydowała się jechać już w piątek. Podróż była, hmm…… mało przyjemna. Ogólnie panowała ogromna duchota, i każdy tylko marzył aby w końcu dojechać i napić się zimnego piwka. Około godziny 22.30 większości udało się zrealizować marzenia – Marcin pojechał jeszcze po Kasię do Krakowa.

Następnego dnia około godziny 9 przybyła reszta ekipy pod dowództwem niezmiernie cierpliwego i wyrozumiałego kierownika kursu Adama Leksowskiego .

Gdy wszyscy już się “pozbierali”, Szuflada małym monologiem o topografii oraz znaczeniu Doliny Będkowskiej i “Brandysówki” w historii polskiego taternictwa rozpoczął szkolenie.

Po paru minutach dotarliśmy pod bardzo ładną skałę zwaną “Dupą słonia”. Na skale tej spędziliśmy resztę dnia wykonując różne ćwiczenia m.in. podchodzenie, zjazdy, poręczowanie, deporęczowanie. Niestety po tylu dniach niepogody nad małopolską w momencie jak tylko pojawiło się słońce, pod skałą wraz z nami zagościli roznegliżowani do połowy (po co?) wspinacze.

Gdy wszyscy już wypompowali z siebie co tylko mogli albo chcieli udaliśmy się do klimatycznej Brandysówki. Na miejscu okazało się, że Gospodyni tej hacjendy serwuje wyśmienite posiłki. Zainteresowanie kuchnią rosło wykładniczo w czasie. 🙂

Po uzupełnieniu wszystkich węglowodanów przystąpiliśmy do głównej części wieczoru. No właśnie!!! Kasia obchodziła kolejne osiemnaste urodziny, był tort pomysłu Asi i Krystiana i nawet mocniejsze trunki, graliśmy w kości i ogólnie impreza była wesoła i trwała dłuuuugo. :).

Gdzieś pomiędzy zakończeniem imprezy a poranną pobudką pod Brandysówkę dotarła z krakowskiego wesela Agnieszka. Co prawda podróż na nogach z dworca pod “schronisko” upływała jej w stresie, gdyż z braku zasięgu nie mogła się dowiedzieć czy nadal jesteśmy w tej malowniczej dolince, lecz gdy tylko dotarła i oczom jej ukazał się duży zielonkawy samochód z rejestracją ONY rozłożyła karimatke na tarasie i spokojnie zasnęła.

W niedziele udaliśmy się do Doliny Racławki, w której to mieści się Jaskinia Racławicka lub znana pod inną nazwą Jaskinia Grzmiączka. Gdy dotarliśmy pod otwór podzielono nas na dwie grupy i dostaliśmy zadania.

Jaskinia z początku niepozorna ze względu na pochylnie na dnie pierwszej studni zjazdowej lecz dalej dostajemy się nad kilkunastometrową przewieszoną studnie ze świetnymi naciekami. Gdy ją pokonamy i przejdziemy kawałek niskim korytarzem mamy możliwość również poćwiczyć wspinaczkę. Umożliwia ona dostanie się do “Czeskiego korytarza”. Niestety po wyjściu z jaskini niemiło przywitały nas grzmoty a po chwili ulewa w trakcie której przyszło nam się pakować.

Gdy ruszyliśmy już w drogę powrotną zajechaliśmy do restauracji o nazwie “BIDA”. Jak się okazało wcale taka “bida” to tam nie panowała. Chyba wszyscy się zgodzą, że można ten lokal polecić. Obsługa szybka, lokal duży, no i porcje naprawdę ogromne. Napiszę tylko, że nawet Adam i Marcin zaspokoili swoje żołądki, więc te osoby które nie były, mogą sobie wyobrazić jak pokaźne są posiłki.

W wyjeździe udział wzieli:

Marcin “Szuflada” Krajewski- instruktor AKG Kraków

    • klubowicze: Michał “Konar” Konarski – turystycznie, Kasia Filipek, Aga Majewska – weselna, Tomasz Haba, Adam Leksowski – kierownik zamieszania, Krzysztof Kubis, Maciek Wajda
    • kursanci: Magda Nakonieczna, Justyna Wołowiec, Joanna Stypuła, Dorota Kopeć, Kasia Polak, Grzegorz Szmidt, Marcin Kraśny, Piotr Młotek, Krystian Bogdanik oraz Asia Szłapa

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *